piątek, 2 marca 2012

Rozdział 1 :)

     Mam na imię Paula. Jestem polką. Mieszkam z mamą i młodszą siostrą na obrzeżach Warszawy. Moja mama Sara była kiedyś modelką, ale z upływem czasu rzuciła tą prace, gdyż wiek jej na to nie pozwalał, a poza tym była ze mną w ciąży. Teraz zajmuje się projektowaniem ubrań. Jest bardzo pochłonięta swoją pracą, nie ma dla nas zbyt dużo czasu, ale i tak ją kochamy za to, że się bardzo stara. Robi dla nas wszystko.
     Moja młodsza siostra Julia ma siedemnaście lat i chodzi do 1 liceum. Jest dość lubiana w klasie, ale jej to nie wystarcza. Nie może się doczekać, aż skończę szkołę, ponieważ chce, aby ludzie przestali porównywać ją do mnie - jej starszej siostry, która ma osiemnaście lat i jest w ostatniej klasie liceum.
      Moją najlepszą przyjaciółką jest Martyna, z którą chodzę do klasy, mimo, że jest ode mnie o rok młodsza. Nie to, że kiblowałam, czy coś po prostu Martyna poszła wcześniej do szkoły. Pomimo tej różnicy wieku jesteśmy bardzo zżyte ze sobą. Dobrze się uczymy, dlatego też jesteśmy w klasie dwujęzycznej i dzięki naszym umiejętnościom dostałyśmy się na Oxford w Londynie. Kolegujemy się odkąd pamiętam. Zawsze miałyśmy dobry kontakt. Jesteśmy jak kochające się siostry. Znamy się na wylot i uważam, że będziemy przyjaciółkami na zawsze.
      W moim życiu jest jeszcze jedna bardzo ważna dla mnie osoba, mianowicie mój chłopak Maciek. Jest on największym ciachem w szkole, ale to nie, dlatego z nim jestem – po prostu czuję do niego mięte. Jest cudowny. Przystojny, czuły i po prostu ideał. Szczerze nie wiem, dlaczego się ze mną umawia. Może coś do mnie czuje, a może, dlatego, że jestem popularna, ale nie zastanawiam się nad tym. Co będzie to będzie.









Hej. Mamy już 1 HURRRAAA!!! Mam nadzieję, że się wam spodoba. Jak na razie nic się nie dzieje. Bardzo chciałam abyście zapoznali się z Paulą dlatego też pierwszy rozdział jest taki, a nie inny. Przy okazji bardzo chciałabym podziękować mojej przyjaciółce Martynie (prawdziwej), że pomaga mi pisać to opowiadanie, kiedy nie mam weny. Martyna wielkie dzięki. Wiem, że trudno ze mną wytrzymać, ale ty chyba jakoś sobie radzisz. Mam nadzieję, że nadal tak będzie. A no i jeszcze Karola dziex za korektę :D haha.
PS. Nowy rozdział powinien się ukazać w weekend, a jak nie to na pewno w poniedziałek popołudniu. A i bardzo proszę komentujcie i polecajcie mojego bloga. Obiecuję się rozkręcić haha. A i nastepne rozdziały będą dłuższe :D

Pozdrawiam xxx

8 komentarzy:

  1. hahah tak jak by nie karolina to bys ppisała mase błedow;D
    poznać przez dz;D
    hahaha ok ok czekam na kolejny chcee go szybko szybko
    nie jestm na swoim kompie wiec jestem anonimowa JUla :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza ;) Mam nadzieję że rozkręcisz się i powstanie świetna historia;) Zapraszam na http://my-story-love-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że zaczęłaś od opisu ;p
    podoba mi się ;**

    zapraszam do mnie http://mydreammyimagination.blogspot.com/2012/03/louis-story-cz3.html nowy rozdział louis-story (;
    i nowy blog http://throwthekey.blogspot.com/ ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. o jak miło, że o mnie wspomniałaś :D i wiesz co, jakoś udaje mi się z tobą wytrzymac :D Będzie z tego fajny blog :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło że o mnie też wspomniałaś :)
    Nie ma za co :) Po za tym zaczyna się zajebiście. Nie mogę się doczekać dalszej części :))

    OdpowiedzUsuń
  6. hahah dodam jeszcze jeden;D
    chce juz kolenjy rozdział
    dodaj szybko ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczyna się nie zle i mam nadzieję że będzie tak dalej:)

    OdpowiedzUsuń